Podróż rozpoczęliśmy na Okęciu w Warszawie. Obarczeni w plecaczki z zaopatrzeniem na 3 tygodnie i saszetkami w bezpiecznych miejscach wyruszyliśmy w daleką drogę do Chin. Ale po drodze jeszcze lotnisko Szeremietiewo i Boening 767 wystartował w kierunku Pekinu.