Tego dnia pogoda zapowiadała się najgorzej. Wobec powyższego zwiedzanie Jerozolimy zamieniliśmy na wypoczynek nad Morzem Martwym.
Po drodze obowiązkowo odwiedziliśmy kilka fabryk i sklepów z kosmetykami z Morza Martwego. Ceny wzięte z kosmosu. Dla porównania: szampon za 40$ (wprawdzie 2-gi w promocji gratis) na lotnisku kupiłam za 11,50$.
Dojechaliśmu do Qumran. Pogoda wprawdzie się poprawiła ale bez przesady. Miejsce to zasłynęło z odnalezionych tam rękopisów sprzed ponad 2tys. lat, m.in. teksty Biblii. Jednak badacze uważają, że to jedynie niewielki procent całości tekstów. Reszta pozostaje ukryta w wysokich górach.
Następnie dojechaliśmy do plaży na Morzem Martwym. Pogoda poprawiała się, jednak kilka kropel deszczu na nas spadło. Podobno ostatnio miało to miejsce 30 lat temu. Na szczęście w pobliżu znajduje się zadaszony basen z b. ciepłą wodą z morza. Pływać nie trzeba potrafić (36% zasolenie wody). Można usiąść i delektować się spokojem. Ale utrzymanie równowagi jest niezbędne. Dzień przed nami ktoś utopił się i ze względu na fale kąpiel w morzu była zabroniona. Jednak po kilku godzinach pogoda na tyle poprawiła się, że kąpiel w Morzu Matwym, a wcześniej nasmarowanie się błotem, poprawiła wszystkim nastrój. Morze Martwe to najniżej położone miejsce na ziemi - 418 m p.p.m. (czego dowodem było zażywanie tabletek na ból głowy). W Morzu Martwym podobno zyją 3 organizmy - 2 bakterie i turyści. To miejsce jest naprawdę martwe ale i piękne zarazem.
Ostatnim elementem dnia był pobyt w Yerycho. Wjazd do Autonomii Palestyńskiej tym razem bez okazałego muru, a tylko budka żołnierza. Nad Yerychem ukazała nam się piękna tęcza. Przymierze Noego z Bogiem w tym miejscu... Yerycho jest najstarszym miastem na świecie (podobno już 11tys lat temu były tu siedliska). Teraz po tym dawnym świecie zostały tylko wykopaliska.
W okolicy zobaczyliśmy jeszcze Górę Kuszenia - miejsce gdzie Jezus po 40 dniach postu miał b. ciekawą rozmowę z szatanem. Na zboczu został wybudowany prawosławny klasztor . Budynek wzniesiono podobno wokół groty, w której Pan Jezus pościł i miał odmówić szatanowi zamienienia kamieni w chleb.
Powrót do betlejem, kolacja, spanko.